Był chłodny poranek, kiedy zjawiliśmy się u podnóża zamku. Słońce nawet nie próbowało przebijać się przez gęste warstwy mgły skrywającej tajemnicę wyłaniającej się przed nami budowli. „Witajcie, zacni goście!” – krzyknął kustosz, a wtórowały mu głosy eksperckie doradców wszelakich z różnych stron przybyłych. Eksperci wnet projektor uruchomili, potem przejrzyście i konkretnie ofertę dla przedsiębiorców przedstawili. Gdy goście wątpliwości rozwiali, uzbrojon w wiedzę praktyczną, jeno słońce jeszcze skryte za mgły warstwą, udaliśmy się na strawę.

Po publicznych wystąpieniach, zainteresowani poznać mogli historię miejsca, w którym nogi swe postawili. Dzierżąc ciepły napój w dłoniach, krok po kroku dowiadywaliśmy się, co skrywają mury Zamku Grodziec, za co serdecznie dziękujemy kustoszowi! Kiedy my słuchaliśmy opowieści o tym, że w tych komnatach przez lata skrywane były rękopisy „Pana Tadeusza”, znalezione i przekazane do muzeum, w tym samym czasie, w stolicy Dolnego Śląska, w Muzeum Pana Tadeusza nowe wydanie Epopei Narodowej prezentowali nasi strefowi reprezentanci i Zakład im. Ossolińskich.

U kresu wyprawy, piękne słońce żegnało nas, gdy rozpoczynaliśmy kolejną podróż… Podróż do Góry, gdzie już wkrótce przygotujemy dla Państwa kolejne spotkanie z cyklu „Strefa dla Biznesu”. Do rychłego zobaczenia!

Gal Strefowicz

 

Zobacz także